Ostatni dzień lata

17:42 15 Comments A+ a-

Tytuł : Ostatni dzień lata/ Długi wrześniowy weekend


Autor : Joyce Maynard


Liczba stron : 300


Cena z okładki : 34, 99


Wydawnictwo : Muza


Ocena : 4/6




Jesteście naiwni? Ja jestem. A czy jesteście tak naiwni, żeby zabrać do swojego domu nieznanego mężczyznę, któremu krew sączy się z nogawki i głowy, i który korzystając z okazji kradnie parę rzeczy na Twoich oczach? No, właśnie. Nie spotkałam jeszcze osoby, która byłaby tak naiwna jak mama Henrego.

Henry po rozwodzie rodziców zamieszkał z mamą - Adele. Nie mają znajomych, nigdzie nie wychodzą, mają właściwie tylko siebie. Prawie wcale nie wyjeżdżają. Jednak przed długim weekendem jadą na zakupy do pobliskiego centrum handlowego. Tam spotykają mężczyznę, który prosi ich o podwiezienie go... do ich domu. Adele zgadza się na to bez mrugnięcia okiem. W domu okazuje się, że jest on zbiegiem z więzienia, który dostał długi wyrok za zabójstwo. Właściwie, nie jedno. Jest on jednak całkiem sympatycznym przestępcą. Czemu by mu nie zaufać?
Historia może wydawać się pełna napięcia i zawrotów akcji, jednak, jeżeli ktoś sięgnie po nią, właśnie tego oczekując, mocno się zawiedzie. Książka wbrew pozorom jest lekka i swobodna, czyta się ją bardzo przyjemnie. Autorka skupiła się nie tylko na całej przygodzie, ale opowiada o kontakcie Henrego z rówieśnikami, z rozchwianą emocjonalnie matką i ojcem, który ma nową rodzinę. Poświęciła również dużo uwagi kwestii dorastania. Szczególnie tej części krępującej dla nastolatka. Książka jest pisana z perspektywy trzynastoletniego chłopca. Dowiadujemy się, jakie ma zdanie na temat swojej rodziny, swojego dorastania i nowego gościa w domu. Dni, które są opisywane w książce wywrą na niego duży wpływ, będą miały szczególnie ważne znaczenie dla jego rozumienia świata i przyszłego życia. Ciekawą postacią w książce była Adele - miała niekonwencjonalne metody wychowawcze i specyficzne podejście do życia, zapewne spowodowane wcześniejszymi wydarzeniami w jej życiu, które sprawiły, że była bardzo nieszczęśliwą i zagubioną kobietą.
Historia jest przewidywalna i brakuje jej małego pazura, ale mimo to bardzo mi się podobała.


A Wy czytaliście tę książkę? Wydaje się Wam interesująca?



15 komentarze

Write komentarze
18 sierpnia 2014 18:13 delete

Z tym szybkim przygarnięciem obcego mężczyzny do własnego domu, autor trochę przesadził, co nie zmienia faktu, że i tak bardzo chciałabym przeczytać tę książkę:)

Reply
avatar
Anne18
AUTHOR
18 sierpnia 2014 18:26 delete

Czytałam dwie inne recenzje tej powieści , jedna była pozytywna druga trochę bardziej krytyczna. Powiem tak : Jeśli wpadnie w moje ręce przeczytam, ale szukać nie będę.

Reply
avatar
18 sierpnia 2014 21:28 delete

Słyszałam o filmie zrobionym na podstawie tej ksiażki i bardzo mnie zahchęcił zwiastun. Jednak zauważyłam, ze ksiażką nie jest tak dobra jak ją zapowiadano, więc ja wolę jedynie obejrzeć film. Obym wiele nie straciła.

Reply
avatar
Unknown
AUTHOR
19 sierpnia 2014 00:58 delete

Ja chyba postawie na film :)

Reply
avatar
Kropka
AUTHOR
19 sierpnia 2014 21:03 delete

W pełni się z Tobą zgadzam. ;)

Reply
avatar
Kropka
AUTHOR
19 sierpnia 2014 21:04 delete

Sądzę, że to prawidłowe podejście do tej książki. ;)

Reply
avatar
Kropka
AUTHOR
19 sierpnia 2014 21:05 delete

Obejrzałam część filmu i z tego co już widziałam, mogę powiedzieć, że jest to bardziej wiarygodnie przedstawione. ;)

Reply
avatar
Flora
AUTHOR
24 sierpnia 2014 21:09 delete

Chętnie przeczytam, ale ponieważ nie przeczuwam jakichś swoich wielkich zachwytów nad tą książką i jej przewidywalnością, dopiero wtedy, gdy nadrobię inne powieściowe zaległości. Pozdrawiam :-)

Reply
avatar
Unknown
AUTHOR
26 sierpnia 2014 21:13 delete

Odpowiadając na twoje pytania, książka wydaje mi się interesująca (jedną z książek poleconych przez ciebie już wypożyczyłam) no i gdy skończę czytać aktualną książkę zacznę polować i na tą. Czytam książkę można powiedzieć podobną, w książce którą kończę kobieta mimo, że nie zna faceta przygarnia go do siebie po kilku minutach znajomości, a potem... A potem to będzie recenzja na moim blogu i ci nie powiem :'D
Bardzo lubię twojego bloga, powtórzę to po raz kolejny.
PS: Wybacz, za komentarz bez ładu i składu.
pozeracz-ksiazekk.blogspot.com

Reply
avatar
Kropka
AUTHOR
27 sierpnia 2014 11:16 delete

W takim razie niecierpliwie czekam na recenzję! ;)

Reply
avatar
Unknown
AUTHOR
31 sierpnia 2014 16:01 delete

Miło mi to słyszeć, recenzja pojawi się około środy jak zdążę ją napisać przed zaczęciem szkoły a jak nie to w weekend. Miło mieć taką czytelniczkę jak ty :)

Reply
avatar
Perry
AUTHOR
17 września 2014 16:18 delete

Chętnie przeczytałabym tę książkę, choć spotkałam skrajnie różne jej recenzje.

Reply
avatar
13 października 2014 18:31 delete

Ja nie czytałam, ale myślę, że mogłaby mi się spodobać :)

Reply
avatar
BasiaW
AUTHOR
18 października 2014 20:50 delete

Czytałam książkę i bardzo mi się podobała, ale jeszcze bardziej podoba mi się Twój komentarz w konkursie u Arkadii... chylę czoła...

Reply
avatar
Kropka
AUTHOR
18 października 2014 22:39 delete

Rajciu, nie sądziłam, ze uda mi się wywołać takie emocje na ludziach. Dziękuję <3

Reply
avatar

Dziękuję za komentarze. Każdy z nich jest dla mnie bardzo ważny i motywuje mnie do dalszej pracy. ;)

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Szukaj na tym blogu