O mnie

23:38 0 Comments A+ a-

Trudno mi się pisze o sobie. Nie ze względu na to, że nie wiem co pisać - nie jestem przesadnie skromna ani zamknięta w sobie. Wiem co mogłabym napisać, ale zwyczajnie wierzę, że opisanie człowieka w kilku zdaniach jest niemożliwe. Za każdą twarzą kryje się niezliczona ilość słów, jakaś niekończąca się opowieść, która go wykreowała.

Mogłabym ograniczyć się do kilku podstawowych informacji, by nie mówić zbyt wiele i zachować tą swoją prywatność, o którą podobno trzeba dziś dbać z całych sił. Jestem Ola, mam 18 lat i jestem licealistką z Bydgoszczy. Co Wam to powie? Równie dobrze mogę nie mówić nic, bo taką wiedzę można było wysnuć już jakiś czas temu. Jestem zobowiązana opowiedzieć o sobie nieco więcej.

Zawsze chciaÅ‚am pisać i gdzieÅ› tego w swoim życiu szukaÅ‚am. ZaczynaÅ‚am od nieudolnych wierszyków dla taty, dopiero potem przyszedÅ‚ czas na książkÄ™ o psie Pimpku z ponadprzeciÄ™tnie wysokim ilorazem inteligencji. W miÄ™dzyczasie przez kilka dobrych lat pisaÅ‚am listy z koleżankami z wakacji. Od podstawówki do dziÅ› towarzyszy mi pamiÄ™tnik. Teraz już trzeci. Z czasem zaczęłam też zamykać swoje chaotyczne myÅ›li i pomysÅ‚y w koÅ‚owych zeszytach.
Dopiero później zaczęłam myśleć poważniej o pisaniu - ukończyłam Warsztaty Dziennikarskie, zaczęłam brać udział w konkursach i w końcu wybrałam też liceum o profilu humanistycznym. Co związało się z poważną decyzją przeprowadzki z Małej Wsi do Dużego Miasta.
Ma to swoje minusy, ale uznaję tę decyzję za - dotychczas - najlepszą w swoim życiu. Duże Miasto daje perspektywy, których w swojej miejscowości nie miałabym co szukać.

Jestem domatorkÄ…. WychodzÄ™ z domu, gdy muszÄ™. Nie chadzam na spacery, chociaż gdy byÅ‚am maÅ‚a robiÅ‚am to dość czÄ™sto. Zazwyczaj siedzÄ™ na łóżku zanurzam siÄ™ w blogsferze, książkach, filmach lub "PrzyjacioÅ‚ach". A przynajmniej byÅ‚o tak rok temu. Teraz głównie siÄ™ uczÄ™. LubiÄ™ ciepÅ‚o, a wyjÅ›cie na dwór wiąże siÄ™ z chÅ‚odem. Podobnie zachowujÄ™ siÄ™ w relacjach miÄ™dzyludzkich. Trzymam siÄ™ ciepÅ‚a i panikujÄ™, gdy zbliża siÄ™ chłód. Unikam kłótni i nieporozumieÅ„. Ufam i mam nadziejÄ™ - to jest zgubne. Tak mówiÄ…, ale mi w gruncie rzeczy, wcale nie jest z tym źle. PatrzÄ™ na ludzi jak na Kaya z "Królowej Åšniegu". WierzÄ™, że ludzie nie sÄ… źli sami z siebie. To nie jest ich celem. KierujÄ… nimi jakieÅ› dziwne intencje, które jedynie prowadzÄ… do zÅ‚ych rzeczy. Mój Mateusz mówi, że zwyczajnie tÅ‚umaczÄ™ ludzi z najgorszych zachowaÅ„. Być może, ale po prostu chcÄ™ wierzyć, że to wszystko dzieje siÄ™ przez omyÅ‚kowe skucie lodem przez życie. To nie ich wybór, to odÅ‚amki w ich sercu. Ufam też, że to miÅ‚ość rozpuszcza lód, że każdy uÅ›miech pomaga, że bezinteresowność, brak egoizmu, dobre intencje i trochÄ™ zrozumienia ratujÄ… ludzkość.

Dziękuję za komentarze. Każdy z nich jest dla mnie bardzo ważny i motywuje mnie do dalszej pracy. ;)

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Szukaj na tym blogu