Głos serca
Tytuł : Głos serca
Autor : Jodi Picoult
Liczba stron: 556
Wydawnictwo : Prószyński i S-ka
Ocena : 3/6
Podobno zdarzają się w życiu takie monety, kiedy patrzymy w lustro i za nic w świecie nie możemy rozpoznać w odbiciu siebie. Przed oczami przewija nam się życie bez oparcia i miłość, już brak sił. Orientujemy się, że nie jesteśmy już szczęśliwe... Właśnie tak czuje się Jane - główna bohaterka "Głosu serca". Całe życie poświęciła na bycie idealną żoną Olivera, nie mówiła nic na jego ciągłe wyjazdy, na to, że nawet w domu cały poświęcał się pracy. Byli wobec siebie boląco obojętni, a nawet, gdy zdarzał się moment, gdy się do siebie odezwali, skutkowało to kłótnią. Oliver na swój sposób kochał Jane - uważał ją za wspaniałą żonę. Dbała o niego i dom, to mu odpowiadało. Jak twierdził: z jednymi się sypia, z drugimi żeni. Jane przyzwyczaiła się już do takiego rytmu życia i chociaż w głębi duszy była nieszczęśliwa to go nie zostawiła, bo piętnaście lat temu razem stworzyli ideał. Tak właśnie postrzegała ich córkę - Rebekę. To ona nadała sens jej życiu, jest jej miłością i drugą połową. Daje jej całą siebie, zastępuje nieobecnego ojca - nie chce by miała tak przykre wspomnienia z dzieciństwa jak ona. Jane tkwiła w toksycznym związku, żeby córka nie musiała wychowywać się w rozbitej rodzinie. Kiedy jednak dostrzegła, że dla Olivera nie liczy się nawet Rebeka, po strasznej awanturze postanawia uciec. Wraz z córką wyjeżdża w długą podróż do swojego brata, by tam odpocząć, trzeźwo spojrzeć na zaistniałą sytuację, zaczerpnąć dobrej rady i podjąć właściwe decyzje. Niedługo później rusza za nimi Oliver, pewien, że skoro potrafi wytropić humbaki w oceanie, to z łatwością przyjdzie mu odnalezienie własnej rodziny. Ta podróż okazuje się dla nich również podróżą do własnego umysłu - odkrywają na czym im naprawdę zależy, poznają kolejne oblicza samych siebie, określają swoje nowe priorytety, zmierzają z błędami przeszłości i szukają drogowskazów, które pomogą im wrócić na prawidłową drogę swojego życia z której w pewnym momencie zboczyli. Które z nich zapamięta tą życiową lekcję i wyciągnie z niej wnioski? Jest to książka o szczęściu, nieco zagubionym i usilnie poszukiwanym oraz przede wszystkim o miłości, zupełnie różnej, bo to miłość szóstki bohaterów. Każda z nich jest inna, bo każdy kocha na swój sposób, inaczej wyraża uczucia. W kolejnych rozdziałach poszczególne osoby opowiadają o swoim życiu, lękach, problemach i szczęściu. Większość zdarzeń jest przedstawiana chronologicznie, jedynie Rebeka swą historię opowiada... od końca. Po Jodi spodziewałam się prawie wszystkiego, za każdym razem mnie zaskakiwała, mniej lub bardziej pozytywnie. Teraz jednak sprawiła, że byłam w wielkim szoku i to, niestety, w sensie negatywnym. Popełniła błąd, którego nie spodziewałabym się po najbardziej przeciętym pisarzu, a co dopiero po niej! Jak mogła wpaść na pomysł, żeby tuż na początku książki podać jej zakończenie?! Przez takie posunięcie odebrała czytelnikowi przyjemny dreszczyk emocji, chwile podekscytowania i napięcia. Co z tego, że jest fajne przyjemnie pisana, skoro czytamy ją bez żadnych emocji. Myślę jednak, że można to wybaczyć Jodi, ponieważ była to jej debiutancka powieść i jak widać z czasem jej talent pisarski tylko się udoskonalił.
Jeśli któraś z Was zaczęła przygodę z Jodi od "Głosu serca", proszę, żebyście przeczytały jej inną powieść. Bo jeżeli Wam się nie spodobała to sądzę, że warto dać jej drugą szansę, a jeśli wręcz przeciwnie to naprawdę tylko upewnicie się w tym, że pisze absolutnie wspaniale.;)
12 komentarze
Write komentarzeSłaba ocena, tak myślałam, że książka nie będzie jakimś hitem. Jodi Picoult w sumie nie wiem dlaczego jest taka sławna, wszystkie jej książki wydają mi się z samego opisu słabe. Może jedna książka z całej gamy ofert mnie zaciekawiła, jeśli chodzi o tę autorkę. Ale cóż... bywa.
ReplyPozdrawiam!
Muszę wreszcie sięgnąć prozę tej autorki
ReplyMnie zauroczyła, fajnym stylem pisania i poruszaniem ciekawych według mnie wątków. ;) Ale gusta są różne. Również pozdrawiam! :)
ReplyKoniecznie! ;)
ReplyCzytałam jedną ksiażkę, tej autorki i mam zamiar przeczytać więcej :)
ReplyUwielbiam Picoult, jeszcze nie zawiodłam się na jej książkach.
ReplyTrzymam Cię za słowo, daj znać po przeczytaniu. ;)
ReplyObyś nigdy się nie zawiodła! ;)
ReplyDo mnie właśnie idzie "W imię miłości" i będzie to moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Na pewno opiszę je na blogu :-)
ReplyOh, czytałam! Myślę, że będziesz pod wrażeniem. ;) Ja byłam. :)
ReplyNie miałam jeszcze okazji czytać książek autorki i jakoś specjalnie mi się do tego nie śpieszy, ale chciałabym jednak kiedyś po którąś z jej książek. Może nawet w niedalekiej przyszłości jeśli jakaś trafi w moje ręce.
ReplyPozdrawiam ;)
Mam nadzieję, że mimo wszystko gdzieś na którąś wpadniesz i przeczytasz. ;)
ReplyDziękuję za komentarze. Każdy z nich jest dla mnie bardzo ważny i motywuje mnie do dalszej pracy. ;)