Tytuł : Dziennik Bridget Jones
Autor : Helen Fielding
Wydawnictwo : Zysk i S-ka
Liczba stron : 236
Cena na okładce : 20 zł.
Ocena : 5/6
Przy żadnej innej książce się tak nie śmiałam. ;))
Czy nie jest pocieszająca świadomość, że nie jesteśmy samotne w nieudolnych próbach rzucenia palenia, pozbycia się swojej nadwagi i znalezienia faceta który nie jest alkoholikiem/pracoholikiem/związkofobem/żonaty/mizgoginem/megalomanem/szowinistą/emocjonalym popaprańcem/zboczeńcem?
Bridget Jones to już legenda, ikona singielek i ulubiona bohaterka milionów kobiet. Niekonsekwentna, nierozgarnięta i lekkomyślna - typowa kobieta marząca o księciu na białym koniu i namiętnym, nigdy nie gasnącym uczuciu. Po rozpoczęciu się kolejnego roku, Bridget znów uświadamia sobie, że koniecznie musi zmienić coś w swoim życiu, bo skończy jako stara, pomarszczona panna zjedzona przez owczarki alzackie.

Zakompleksiona trzydziestolatka często organizuje feminstyczne spotkania z przyjaciółmi - Sharon, Jude i Tomem ( jest gejem ) na których towarzyszą im nieodłączne Silk Cuty i Krwawa Mery.
Dziennik Bridget Jones to niesamowicie zabawna książka, która na pewno wywoła nie jeden atak śmiechu u czytelnika. Pamiętnik jest pisany lekko i łatwo się go czyta. Co prawda zdecydowanie się różni od tego, co zazwyczaj czytam i była to przyjemna odskocznia od "ciężkich książek".
Kilka lat po wydaniu książki, powstał też film na jej podstawie z Renée Zellweger w roli głównej.
Jak to w filmie kilka wątków pominięto, kilka dodano, kilka przekształcono. Ale przyznaję, że mimo to nie potrafię powiedzieć co jest lepsze : film czy książka. Przy obydwóch zaśmiewałam się w głos, co zdarza mi się nie często. Na chandrę, gorsze dni czy nudne, zimowe wieczory gorąco polecam przygody przezabawnej Bridget Jones czy to w formie dziennika czy filmu.
Ciekawostka:
Na aukcji dobroczynnej sprzedano majtki Bridget Jones za 2 tysiące funtów, na majtkach znalazł się autograf Hugh Granta..
aż dziwne że jeszcze nigdy nie dorwałam się do "Dziennika Bridget Jones". myślę, że kiedyś to nadrobię, ale ciężko powiedzieć mi kiedy..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Koniecznie przeczytaj! ;)
UsuńTeż czytałam tę książkę i bardzo dobrze się na niej bawiłam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Dziennik Bridget Jones", a także drugą część - obie wspominam bardzo mile. :)
OdpowiedzUsuńChętnie to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńpanijulia.blogspot.com
Pozytywnie wspominam lekturę tej książki, jednak film podobał mi się znacznie bardziej :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu skusić :) + bardzo fajne recenzje i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńUwielbiam Bridget:)
OdpowiedzUsuńCo sądzisz o nowej Bridget?
http://spinkiiszpilki.blogspot.com/2013/11/nowa-bridget.html