Tytuł : Weronika postanawia umrzeć
Autor : Paulo Coelho
Wydawnictwo : Drzewo Babel
Liczba stron : 222
Cena : 15 zł
Ocena : 5/6
Po usłyszeniu nazwiska autora,często potrafimy już określić nasze wymagania wobec książki. Po Coelho oczekiwałam jakiegoś wstrząśnięcia, szoku, kaca książkowego, słowem czegoś co sprawiłoby, że mogłabym powiedzieć, że zasłużył na swoją sławę. Niestety, nie mogę. Zabrakło "tego czegoś".
Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i szybko, styl autora okazał się dla mnie zaskakująco prosty. Fabuła za to jest oryginalna, ciekawa. Główną bohaterką jest Weronika - piękna, młoda dziewczyna, która od życia dostała bardzo wiele. Mimo to, poznajemy ją w trakcie samobójstwa. Weronika nie miała problemów, jej życie było jednak monotonne i patrząc na powszechne zło, świadoma, że nie może mu zaradzić, czuła się bezużyteczna. Myśli samobójcze towarzyszyły jej od dawna, to była przemyślana decyzja. Mimo wszytsko dziewczynie nie udaje się zabić, ląduje w szpitalu psychiatrycznym. Dowiaduje się, że został jej tydzień życia z powodu choroby serca. Co innego samemu jest podjąć decyzję o odejściu, a co innego oczekiwać każdego dnia śmierci, która może ją zabrać ze sobą w każdej chiwli. Jak Weronika spędzi ostatnie dni swojego życia? Sprawdzcie sami. Mimo, że książka nie okazała się dla mnie jakimś przełomem, to skłoniła mnie do niejednej refleksji. Odnalazłam też w sobie coś szaleńca, który tkwi w każdym z nas.
Mimo zamierzenia autora, książka okazała się bardzo przewidywalna. Już po pierwszych stronach z łatwością domyśliłam się zakończenia. Nie zniechęciło mnie to jednak do dalszego czytania. I was również zachęcam. Dla mnie to taki przeciętniaczek - nie ziębi, nie grzeje, ale może komuś się akurat spodoba? ;)
Kadr z filmu "Weronika postanawia umrzeć".
Wiem, że został również nakręcony film na podstawie tej książki. Jakoś nie mam czasu za niego się zabrać. Może ktoś z Was go widział? Polecacie?
Jakoś nie lubię Coelho. Mimo, że tak naprawdę nigdy nie doczytałam jego książek do końca. Próbowałam z tą, próbowałam z Alchemikiem i nic. Widocznie autor nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńChcę dać jeszcze szansę "Alchemikowi", jeżeli i on się okaże przeciętny do bólu - dam sobie spokój. ;))
UsuńOj jak dawno temu tę książkę czytałam... Ale pewnie kiedyś do niej wrócę. Nieważne, co o Coelho mówią i piszą, ten tytuł, jak i "Czarownicę z Portobello" i "Bridę" uwielbiam. "Walkierie" mnie rozczarowały.
OdpowiedzUsuńFilmu także jeszcze nie widziałam.
O ile Coelho już dawno przestał mnie "kręcić" to o tyle "Weronika..." w miarę dobrze zapisała się w mojej pamięci. :) Film jest po prostu ok - ani nadzwyczajnie dobry, ani zły, po prostu w porządku.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic tego autora, aczkolwiek o książce słyszałam i mam ją w planach :)
OdpowiedzUsuńNie lubie książek Paula :)
OdpowiedzUsuńczytałam kiedyś dość dawno temu i wydała mi się ciężka
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, jednak jej nie czytałam. Bardzo podoba mi się tytuł :D Ogólnie to nie czytałam żadnej książki tego autora, a znam go bardzo dobrze. Uważam, że ma świetne cytaty, jednak coś nie pozwala mi sięgnąć po jego książki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dokładnie. Od cytatów aż się roi w internecie! Wcześniej głównie z nich go znałam. ;))
Usuńksiążka głośna przez film.Intrygujaca. podobała mi się...
OdpowiedzUsuńKsiążka wybitna nie była, ale film jest daremny...
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie znoszę tego autora, och jak ja go nie znoszę!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zbyt sili się na pseudofilozoficzne teksty. Książkę przeczytałam bardzo szybko i łatwo, ale nie urzekła mnie ani trochę.
Ja osobiście uwielbiam Coelho, a Weronika bardzo mi się podobała zresztą jak inne książki Coelho więc polecam :)
OdpowiedzUsuńAle wiadomo nie każdemu się może podobać, o gustach się nie dyskutuje :)